Pracując poza biurem, czasem w samym sercu lasu, zauważyliśmy, że nasza praca nie szła nam sprawnie. Czasami było to spowodowane brzydką pogodą albo ciężkim terenem, ale głównie były to drobiazgi powodujące opóźnienia i utrudnienia, które doprowadziły do zmarnowania czasu, paliwa i pieniędzy.
Poprzez obserwację i praktykę nauczyliśmy się, że lepsze planowanie i odpowiednie narzędzia do pracy mogą wiele zmienić na lepsze. Dzięki odrobinie innowacji, pomysłowości i determinacji przenieśliśmy się na zupełnie nowy poziom i staliśmy się projektantami produktów.
I proszę - jedno doprowadziło do drugiego i w 2018 roku zbudowaliśmy nasz pierwszy działający prototyp kruszarki do pni drzewa. Od początku okazała się hitem i po wysłaniu jej do przetestowania przez firmę zajmującą się ciężkimi maszynami, nigdy już do nas nie wróciła. Po prostu nie chcieli jej oddać z powrotem. Dlatego też musieliśmy zbudować nowy i lepszy prototyp, który znowu do nas nie wrócił.